| Wywiad z magazynu Tempo:
Jakim jeździ pan samochodem?
BMW 525 TDS
Za co go pan lubi?
Za to ,że jest duży i pojemny. Mogę nim spokojnie przewieść całą moją rodzinę z wszystkimi berbeciami jakie ma mój mały synek . Z reguły jest to trasa z Bydgoszczy do mojego rodzinnego miasta Gorzowa Wielkopolskiego.
Czego Nielubi pan w swoim aucie?
Wizualnie i jeśli chodzi o awaryjność , to jest wszystko dobrze, ale kiedy podjeżdżam na stację benzynową to jakoś mniej go lubię .Ale jak odjeżdżam to znowu zaczyna mi się podobać.
Czy daje pan prowadzić żonie?
Małżonka niema prawa jazdy ,więc pytanie mnie nie dotyczy.
Auto, które wspominam z sentymentem?
Ford Scorpio , bo był to mój pierwszy samochód.
Na polskich drogach…
Odpowiem standardowo : dziury i wąsko.
Zazwyczaj jeżdżę:
Jeżeli jadę z rodziną ,to staram się nie przekraczać 120 km/h . A jak jeżdżę sam to depne ciutkę więcej. Szybciej na polskich drogach nie da się jeździć i nadmiernie ryzykować.
Najszybciej jechałem …
170 km/h z Gorzowa do Szczecina. Została mi godzina do treningu i miałem do wyboru : mandat od policjanta lub od trenera. Zaryzykowałem i opłaciło się.
Policjanci z drogówki są dla mnie …
Nie mam z nimi problemów.
Najstraszniejsza chwila za kółkiem?
Jeżdżę na tyle bezpiecznie ,że jak do tej pory (odpukać) nic strasznego mi się nie przydarzyło. Miałem jedną stłuczkę w mieście i to nie z mojej winy.
Najmilsza chwila za kółkiem?
Wszystkie chwile są miłe ,bo bardzo lubię prowadzić auto.
Nie lubię kierowców, którzy …
Trąbią na mnie w innych miastach ze względu na moją inną rejestracje.
Notował Dariusz Knopik
| 
